Szczecińska kultura
Szczecińska kultura bardzo dynamicznie się rozwija. Mówiąc o niej mamy na myśli instytucje jak Zamek Książąt Pomorskich, w którym mieści się szczecińska opera oraz zawsze organizowane są ciekawe wystawy. To także Klub 13 Muz, patron i inicjator bardzo wielu przedsięwzięć kulturalnych. Muzeum Narodowe na Wałach Chrobrego też się liczy a z jego wieży można podziwiać dookólną panoramę Szczecina. Jesteście pod wrażeniem? To powiem jeszcze o Kontrapunkcie, festiwalu małych form teatralnych, który od jakiegoś czasu rozbrzmiewa też w Berlinie; corocznych Zmaganiach Jazzowych, konkursie z udziałem m.in. Billy'ego Harpera; muzycznym festiwalu młodych talentów "Gramy", który ma stwarzać gwiazdy tak jak jego sławny poprzednik z lat sześcidziesiątych ubiegłego wieku; Turnieju Tenorów, także dorocznym, odbywającym się na Zamku; festiwalu muzycznym Boogie Brain; dorocznym requiem na Cmentarzu Centralnym; oraz wielu okolicznościowych imprezach. Jak widać, nie można u nas narzekać na kulturę. Jej rozwój i bogactwo sprawiły, że Szczecin stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, złożono już aplikację. Wybudowano nowy gmach filharmonii. Budzi on wielkie kontrowersje i dostał nagrodę Miesa van der Rohe (architektura). Możemy się też pochwalić Radzimirem "Jimkiem" Dębskim, kompozytorem, którego mamą jest Anna Jurksztowicz ze Szczecina. Na zdjęciu jest Marek Stelar, znany szczeciński powieściopisarz.